środa, 5 lutego 2014

Odpoczywam


Mam urlop i odpoczywam - to była dobra decyzja, aby zrobić sobie kilka dni wolnego.
Nareszcie się wyspałam i od razu człowiek lepiej się czuje. Z synem zjedliśmy śniadanie w łóżku oglądając tv. Wiem, że to strasznie niewychowawcze, ale od czasu do czasu można sobie na to pozwolić. Po wielkim lenistwie stwierdziliśmy, że przyszedł czas aby ruszyć nasze dupeczki z łóżka i się poruszać. Pojechaliśmy na łyżwy - bardzo polubiliśmy tę formę rozrywki, później był obiadek. Po południu syna odwiedził kolega z klasy. Chłopcy zajęli się sobą, a ja miałam czas, aby usiąść do laptopa i zając się szukaniem pracy. Znalazłam kilka ofert, wysłałam dokumenty aplikacyjne - zobaczymy może w końcu się uda.
Potrzebowałam takiego dnia, aby nigdzie się nie spieszyć,gonić.

Polecam :

7 komentarze:

  1. To nic niewychowawczego( moim zdaniem) jedzenie śniadanka w łóżku od czasu do czasu i to jeszcze w tak cudownym towarzystwie. Sama niedawno jadłam śniadanie w łóżku z moimi córkami nastolatkami! Ja mam przerwę w pracy do wiosny a One miały ferie . Zrobiliśmy sobie śniadanko i hyc do wyrka ! :) Jednak mój prawie 18 letni syn usiadł obok na pufku (hi hi hi ) pewnie pomyślał że wariatki ;) ale siedział z nami w pokoju. Nigdzie sie nie spieszyliśmy, wszystko na luzie- super chwile! myślę że takie "odskocznie" wręcz scalają rodzinkę a już że 14 sto , 15sto latki chciały z mamą w łóżku tego nie myślałam, ale fajnie było. Tobie też sie przyda chwila wytchnienia sama juz to widzisz żadnych "spojrzeń" w pracy itd. świat jest dla ludzi i chwila "spowolnienia " musi być, by człowiek naładował akumulatorki .Życzę Ci dobrego i mile spędzonego urlopu .:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Dorka Doo to fajnie, że jeszcze możemy poleżeć w łóżku zjeść śniadanko - muszę pielęgnować te chwile - za parę lat syn już nie będzie chciał z mamą jeśc śniadań w łóżku. Będzie mial od tego dziewczynę (ha ha) Pozdrawiam gorąco. Buziaczki

      Usuń
  2. Co w tym nie wychowawczego? ja raczej odbieram to jaka fajną więź miedzy rodzicami i dziećmi:) u nas to norma w weekend śniadanie w łóżku i leżakujemy a ile się wtedy tajemnic dziecięcych dowiedzieć można:) bezcenne :) możecie się nawet śmiać ale 18 to ja już dawno skończyłam a do dzisiaj jak jadę do mamy to wskakuje do niej łózka żeby poleżeć chwile i pogadać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przepraszam, czasami odpowiedz przeskakuje niżej. Buziaczki

      Usuń
  3. Czasami tak trzeba :) Pochwalam takie rozpieszczanie się i sama często biorę urlop, żeby mieć czas tylko dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak odpoczywam, choć mam świadomość, że od marca to bede bezrobotna, ale musiałam trochę odreagować i odpocząc

      Usuń
  4. Ty też masz rację, ja też już skończyłam 18 lat dawno i gdy mi jest żle potrzebuję tego, aby mama mnie przytuliła jak małą dziewczynkę i lubię z nią poleżeć i pogadać. A to buduje więź. między mną i synem.
    Ściskam gorąco

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. W miarę możliwości "przyjdę" z rewizytą
Zapraszam ponownie :)