Wróciłam......
Musiałam się poukładać z moim życiem, nie miałam siły pisać, brakowało mi czasu na wszystko.
Postaram się nadrobić zaległości i opowiem co się działo gdy mnie tu nie było. Przemyślałam przez ten czas moje życie i doszłam do wniosku, że ja jeszcze od buraka nie odeszłam, ze żyję jego życiem, tym czy jest u kochanki, czy w domu. A jak jest u kochanki to na pewno się super bawi, a ja tu zmagam się z brakiem pieniędzy na życie, brakiem czasu i utwierdzałam się, że jestem nieszczęśliwą kobietą, która przegrała życie.
Do tego jeszcze komunia syna, czas niełatwy, kłótnie, nie zapłacił mi alimentów i gdyby nie moi rodzice to nie wiem jakbym sobie poradziła.
Ale stop......koniec tego. Ten czas gdy nie pisałam, był czasem zmian.
Zapraszam do czytania.
Jutro napiszę o komunii i czasie przygotowań do niej.
Ściskam i do usłyszenia jutro
FERIE Z L.O.L. SURPRISE!
4 lata temu
napisze krótko: nareszcie zaczynasz układac swoje życie :*****
OdpowiedzUsuńwiem co czujesz, wiem jak to boli, ale uwierz mi, że jak skończysz to "sprzątanie", to staniesz sie inną osobą - szczęśliwszą :)
Masz rację, boli - ale wiem, że już najwyższy czas zacząć porządki
UsuńDziękuję:))))
Nareszcie wróciłaś!!! Już myslalam ze dałaś sobie spokój z blogowaniem a mi tu pusto bez Ciebie było .. Wszystko sie ułoży zobaczysz!
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana,
Usuńno jakbym mogła, musiałam troszkę ochłonąć, nowa praca, komunia, przygotowanie do rozprawy.
Ale jestem
Przesyłam uściski