wtorek, 10 grudnia 2013

Sekret - wierzyć, czy nie wierzyć



Czy znacie książkę "Secret"? Jakiś czas temu jak było ze mną bardzo źle - czarna dziura, rozpacz - moja przyjaciółka poleciła mi właśnie tę książkę. Po przeczytaniu, zaczęłam wierzyć, że może będzie jeszcze dobrze, że jest nadzieja na lepsze życie. Czy uwierzyłam w magię sekretu? Hmm..... sama nie wiem.
Trudno jest uwierzyć, że czeka mnie lepsze życie, po tym co się wydarzyło w moim życiu. Już prawie były mąż chce zabrać mi wszystko co dla mnie najważniejsze - dziecko. Zostałam zdradzona, oszukana. Musiałam wyprowadzić się z naszego wspólnego mieszkania, ukradli mi samochód, od lutego nie będę miała pracy. I moje pytanie brzmi co jeszcze?
Czy przyszedł czas na wiarę, że tak - od dziś czekają mnie tylko dobre wiadomości, ale jak w to uwierzyć?
Chociaż mimo tych wszystkich wydarzeń, jestem spokojna i wyciszona, bo syn jest w pokoju obok i uśmiecha się do mnie, że kocha mnie, że nie jestem sama - mam ludzi, którzy są i wspierają mnie, i nie pozwolą mi upaść, że dają wiarę, że będzie dobrze.
Czy wierzyć w tę magię? Hmm....

Polecam :

2 komentarze:

  1. Zawsze warto wierzyć, bez tego pusto, brak nadziei, a i siły walki. Wiara w to, że będzie dobrze, że jeszcze można coś zrobić, coś osiągnąć, to motor napędzający nas do zwycięstwa. Byle nie zdołować sie i rozłożyć ręce. Przyjdzie ten czas, ze będzie lepiej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. W miarę możliwości "przyjdę" z rewizytą
Zapraszam ponownie :)