poniedziałek, 9 grudnia 2013

Weekend z synem



Weekend z synem hmm.........daje mi siłę, radość, spokój i ciszę.
Uwielbiam te weekendy, dlatego, że nie jestem sama, że po prostu mi się chce - rano wstać i miło spędzić dzień. 
W sobotę piekliśmy pierniczki, to taka nasza tradycja od czasu gdy jestem sama - bez męża.  Pracy i bałaganu jest całe mnóstwo, ale ile frajdy sprawia wspólne pieczenie  i ozdabianie pierników z synem (załączam nasze smakołyki).  

Właśnie sobie uświadomiłam ile nowych rzeczy robię od czasu rozstania i zdrady - to fajnie. 
Zapomniałam przez te klika dni weekendu o moich smutkach rozwodzie, zdradzie i to że nie mam pracy. Życzę wszystkim miłego tygodnia.

Polecam :

3 komentarze:

  1. Jakby trudno, ciężko nie było, życie trwa nadal. W końcu staniesz na nogi , rana w sercu pozostanie, miejmy nadzieję, ze z czasem się zabliźni.
    Ciastka boskie, chciałabym taką foremkę domku, muszę sie rozejrzeć, może znajdę :)
    Wspólne pieczenie z dzieckiem to wielka radośc, wdrażanie tradycji .
    Dzieci w takich sytuacjach cierpią jeszcze bardziej, rozsypuje się cały system wartości, nie bardzo rozumieją dlaczego tak się dzieje.
    Trzymam za Was kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:) Foremkę domku kupiłam w zeszłym roku w Piotrze i Pawle, była jeszcze gwiazdka, księżyc i choinka.
    Masz rację świat syna rozpadł się jak domek z kart, nie rozumie dlaczego tata tak nienawidzi mamy. Staram się z całych sił aby u mnie była normalność i poczucie bezpieczeństwa, a przede wszystkim, że na miłość nie musi zasłużyć. Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne pierniczki ! ja też z dziećmi co roku je piekę wasze wyszły pięknie.Mam nadzieję , że w końcu trudne chwile zblakną w Waszym życiu i doznacie samych radości. Dzieci bardzo przeżywają rozstania rodziców mało z takich doświadczeń rozumieją , musisz pomóc synowi zrozumieć , że to w żadnym wypadku nie Jego wina.Bądź silna.Życzę Wam żeby smutne chwile poszły w niepamięć i to Wasze nowe życie przyniosło radość z tego że jesteście razem czerpcie z tego siłę a los się odmieni . Tego Wam życzę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. W miarę możliwości "przyjdę" z rewizytą
Zapraszam ponownie :)