poniedziałek, 19 maja 2014

Wróciłam:)))


Wróciłam......
Musiałam się poukładać z moim życiem, nie miałam siły pisać, brakowało mi czasu na wszystko.

Postaram się nadrobić zaległości i opowiem co się działo gdy mnie tu nie było. Przemyślałam przez ten czas moje życie i doszłam do wniosku, że ja jeszcze od buraka nie odeszłam, ze żyję jego życiem, tym czy jest u kochanki, czy w domu. A jak jest u kochanki to na pewno się super bawi, a ja tu zmagam się z brakiem pieniędzy na życie, brakiem czasu i utwierdzałam się, że jestem nieszczęśliwą kobietą, która przegrała życie.
Do tego jeszcze komunia syna, czas niełatwy, kłótnie, nie zapłacił mi alimentów i gdyby nie moi rodzice to nie wiem jakbym sobie poradziła.
Ale stop......koniec tego. Ten czas gdy nie pisałam, był czasem zmian.

Zapraszam do czytania.
Jutro napiszę o komunii i czasie przygotowań do niej.

Ściskam i do usłyszenia jutro

Polecam :

4 komentarze:

  1. napisze krótko: nareszcie zaczynasz układac swoje życie :*****
    wiem co czujesz, wiem jak to boli, ale uwierz mi, że jak skończysz to "sprzątanie", to staniesz sie inną osobą - szczęśliwszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, boli - ale wiem, że już najwyższy czas zacząć porządki
      Dziękuję:))))

      Usuń
  2. Nareszcie wróciłaś!!! Już myslalam ze dałaś sobie spokój z blogowaniem a mi tu pusto bez Ciebie było .. Wszystko sie ułoży zobaczysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana,
      no jakbym mogła, musiałam troszkę ochłonąć, nowa praca, komunia, przygotowanie do rozprawy.
      Ale jestem
      Przesyłam uściski

      Usuń

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. W miarę możliwości "przyjdę" z rewizytą
Zapraszam ponownie :)