sobota, 15 lutego 2014

I już minął tydzień


Tydzień minął, jutro syn wraca do domu - już się nie mogę doczekać jego powrotu - bardzo się stęskniłam.
Nie było łatwo, 
zajmowałam się sobą - szukałam pracy, spotkałam się z koleżankami, nadrobiłam troszkę zaległości domowych, troszkę się pouczyłam no i zrobiłam ten świecznik.
Kupiłam salaterkę w Pepco za 2 zł, obkleiłam ją muszelkami i koralikami, które miałam w domu. 

A syn? większość rozmów jest kontrolowana, tatuś siedzi przy dziecku i nie możemy swobodnie rozmawiać. Wczoraj udało się z nim normalnie porozmawiać,bo siedział sam w pokoju i miał karę. Żalił się, że tata ciągle na niego krzyczy i się obraża, do tego wczoraj jeszcze tamte dzieci się na niego obraziły razem z burakiem i nikt do niego się nie odzywał - było mu bardzo ciężko.
A dziś tatuś zaczął krzyczeć, że za długo rozmawiamy i czy mamusię stać na te rozmowy, i ile można gadać przez telefon - żenujące.
Trzymam się,
daję radę,
nie mogę się rozkleić.


Dzisiaj miałam bardzo miły dzień, przyszła do mnie przyjaciółka na śniadanko, oj też miała ciężki tydzień - strasznie mi jej brakowało. Pogadałyśmy sobie, pojechałyśmy na małe zakupy i zjadłyśmy pyszne pączki. Dziękuję za dziś.
Polecam :

7 komentarze:

  1. wiesz, syn z czasem sam zrozumie, że tatuś jest toksyczny i nie będzie chciał z nim mieć kontaktu...
    a Ty nie daj się dołować, przecież nie dasz IM satysfakcji, że Ci dokopali?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Małgosiu, masz racje nie mogę dać sobie dokopać, dam radę,za chwilkę przychodzi Synek i wracamy do normalnego rytmu.
      Ściskam gorąco

      Usuń
  2. Dobrze, że ten tydzień już minął będziesz miała syna przy sobie a On na pewno doceni Twoja miłość do Niego. :) Fajnie , że masz przyjaciółkę i możecie sie nawzajem wspierać a zakupy myślę , że zawsze działają pozytywnie na samopoczucie:))
    Świecznik natomiast jest doskonały! Czy możesz mi zdradzić jakiego kleju używasz do takich prac, ja mam dużo muszelek może tez by mi się udało jakoś je wykorzystać
    aby cieszyły oko :) Jestem pod wrażeniem Twojego pomysłu! :D Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze, że już ten tydzień minął,
      Dziękuję, używam kleju na ciepło - pistolet na klej - można go kupić w LEROY.
      Buziaczki. Kochana jesteś:)

      Usuń
  3. Świecznik przepiękny ;))!! Czasem dobrze jak czas tak szybko ucieka ;))))

    ściskam mocno jeszcze 30 minutek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieci szybko rosną, zaczynają sami myśleć, mądrzeją. przyjdzie czas, że syn sam będzie decydował o tym, czy chce jechać do ojca czy nie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. W miarę możliwości "przyjdę" z rewizytą
Zapraszam ponownie :)